czwartek, 4 sierpnia 2011

Polityka tu i tam.

Może tera trochę o polityce. To Ciekawy rok mieliśmy najpierw arabskie protesty i obalenie rządów. Co było dość sporym zaskoczeniem dla wszystkich. Nawet Amerykanie nie przewidywali takich burzliwych wydarzeń w świecie arabskim. Dziwić się im? Jak mieszkają, w kraju gdzie bezrobocie wśród młodych, często z wyższym wykształceniem ludzi sięga trzydziestu - czterdziestu procent.
To w Hiszpanii. Jakby nie patrzeć bogatym kraju Unii Europejskiej. Bogatszym niż nasza ukochana Polska. Gdzie nie ma nawet większego sensu porównywać komfortu mieszkań z krajami afryki północnej. A też dochodzi do protestów, też ludzie wychodzą na ulice i są niezadowoleni z pogarszającej się sytuacji na półwyspie iberyjskim.
A Gracja? Tam się dopiero kocioł zrobił. W sumie są sami sobie winni. Jak się chciało żyć ponad standard i kupowało na kredyt lepsze mieszkania. To co? My ma my za nich płacić. Wiem że to jest bardziej złożony problem. Ale gdyby nie byli w Unii Europejskiej i nie mieli Euro, o które się teraz wszystko rozchodzi. To zostaliby zostawieni sami sobie i przez kilka może kilkanaście lat ciężko byłoby im się pozbierać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz